Boksy dachowe

0
2365
Boksy dachowe

Każda, szczególnie rodzinna wyprawa wiąże się z ogromnym bagażem. Po usadzeniu wszystkich członków rodziny, zapakowaniu do maksimum bagażnika okazuje się, że niestety ale brakuje miejsca na resztę bagażu. Na szczęście z pomocą przychodzą nam praktyczne rozwiązania techniczne dzięki którym już nie trzeba zostawiać bagażu, który się nie mieścił w samochodzie. Ułatwieniem i czasem nawet wybawieniem z tej sytuacji są boksy dachowe.

Boks dachowy potoczne zwany „trumną na dachu” z początku był ułatwieniem dla fanów sportów zimowych, którzy w ten sposób transportowali półtorametrowe narty oraz deski do snowboardu. Jednak boksy bardzo szybko pojawiły się na wyposażeniu wszystkich amatorów podróży dalekich i bliskich. Coraz częściej na drogach widuje się samochodu z takim sprzętem.

Przeznaczeniem takiego boksu jest zwiększenie ładowności samochodu. Jeżeli chodzi o wymiary to jest ich cała gama, więc można znaleźć coś odpowiedniego do swoich potrzeb. Warto się zastanowić nad gabarytami, ponieważ nie zawsze potrzebujemy istnego giganta wśród boksów, a należy pamiętać, że wpływa on na prowadzenie pojazdu. Przede wszystkim należ się zastanowić co będzie przewożone w boksie i jakie będą tego wymiary.

Mocowanie boksu dachowego nie przysparza zbyt wielu problemów. Najłatwiej, kiedy w samochodzie zamontowane są już relingi, wtedy odpada koszt i montaż specjalnych poprzeczek dachowych wraz ze stopkami. Można je kupić w wariancie uniwersalnym lub pod konkretny model. Do niektórych zestawów producent dorzuca zamek wraz z kluczykiem, który powinien ochronić nasz bagażnik przed kradzieżą.

Na rynku istnieje cały ogrom różnych bagażników, więc ich cen są również bardzo rozbieżne. Można kupić boks za 300 zł lub za 6 tysięcy zł. Różnica ta pewnie wynika z jakości wykonania oraz z użycia różnych materiałów do produkcji oraz kształt. Im bardziej opływowy kształt tym droższy boks. Warto jednak kupić opływowy, ponieważ przekłada się to na mniejszy opór powietrza i znacząco wpływa na spalanie paliwa.

[Głosów:1    Średnia:5/5]
PODZIEL SIĘ

Motoryzacja to moje życie! Od lat interesuje się samochodami, a od kilku ścigam się w amatorskich rajdach moją poczciwą czerwoną strzałą ;-)

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ