Sytuacja, w której samochód potrzebuje zewnętrznego źródła prądu, by odpalić jest niedopuszczalna. Wiadomo, że każdemu może się zdarzyć zostawienie włączonych świateł, ale to wyjątek – z założenia akumulator powinien się ładować bezproblemowo, a bilans energetyczny auta – być stałym. Chociaż w upalne, letnie dni mało kto myśli o zimie, to warto mieć na uwadze, że ona nieuchronnie nadejdzie i wszystkie słabe strony akumulatorów samochodowych dadzą nam się we znaki. Co zrobić, by nieświadomie nie skracać żywotności akumulatora, jak go ładować i jak tego nie robić?
Czym ładować akumulator?
Prostowniki samochodowe różnią się od siebie zastosowaną w nich technologią. W zależności od typu naszego akumulatora należy dobrać odpowiednie urządzenie:
- Akumulator CA/CA (wapniowy) – ładowany jest klasycznym, 12V prostownikiem – zazwyczaj trwa to do 10 godzin
- Akumulator EFB – przy ładowaniu nie powinno się używać tradycyjnych prostowników, wymaga on ładowarki sterowanej mikroprocesorowo
- Akumulator AGM – wymaga ładowarki elektronicznej z możliwością modyfikacji napięcia. Technologia użyta w tym akumulatorze pozwala wielokrotnie go ładować i rozładowywać bez osłabienia jego jakości
Jak ładować, żeby nie zaszkodzić?
Ładowanie akumulatora najlepiej przeprowadzić jest w zamkniętym, dobrze wentylowanym pomieszczeniu (dom, garaż…). Warunek ten związany jest z potencjalną nieszczelnością prostowników. Warunki atmosferyczne na zewnątrz są zmienne, a proces ładowania trwa na tyle długo, że często jest pozbawiony nadzoru.
W przypadku braku alternatywy i konieczności ładowania akumulatora pod maską należy odkręcić przynajmniej jedną klemę. Auta pobierają nieznaczne ilości prądu nawet wtedy, gdy silnik jest wyłączony – sprowadza się to do wznawiania procesu ładowania przy każdorazowym spadku napięcia.
Modele akumulatorów wyposażonych w odkręcane korki czy unoszoną listwę wymagają umożliwienia przez te elementy odprowadzenia gazów, które wytwarzają się w trakcie ładowania – muszą one być otwarte. Nie ma takiej konieczności tam, gdzie zastosowano specjalne odpowietrzniki.
Choć stosowanie niskiego natężenia prądu wydłuża czas ładowania to nie skraca żywotności samego akumulatora. Za górną granicę natężenia należy przyjąć 10% pojemności urządzenia i starać się do tego pułapu nie zbliżać zbyt często. Prostowniki powinny być podłączane i odłączane przy wtyczce wypiętej z gniazda – doprowadzenie do iskrzenia jest niedopuszczalne.
Akumulator dobrze jest doładować jeszcze przed sezonem potencjalnie problematycznym. Nie zaszkodzi mu to, o ile nie jest już w drastycznie słabej kondycji. W takiej sytuacji należy go wymienić.
Czego robić nie wolno?
Teoretycznie wiemy już, jak naładować akumulator. Jest jednak kilka czynności stanowczo odradzanych, na które warto zwrócić szczególną uwagę:
- Niedoładowanie akumulatora – długotrwała jazda w takim stanie ma ogromny wpływ na żywotność urządzenia.
- Obecność potencjalnych zapalników – może to być niedopałek, iskra z gniazdka, piecyk gazowy. Należy je odsunąć.
- Korki lub listwa – nie mogą być zamknięte ze względu na gromadzące się wybuchowe gazy
Poradę o prostownikach samochodowych dostarczył serwis Tooles.pl – sklep z profesjonalnymi akcesoriami dla samochodu.
